
Dom Development podsumował I kwartał 2021 roku. W okresie od stycznia do marca deweloper sprzedała 1 084 mieszkania. Jest to o 33 procent więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku.
Na wynik finansowy za I kwartał 2021 r. wpływają głównie przekazania w projektach: Wilno (352 lokale) Apartamenty Ogrodowa (146), Żoliborz Artystyczny (128) oraz Marina Mokotów (126) w Warszawie, a także Apartamenty Księcia Witolda (84 lokale), Idylla (121) i Dom na Kurkowej (94) we Wrocławiu.
Jak wynika z obserwacji Jarosława Szanajcy, prezes zarządu Dom Development, koniunktura na rynku mieszkaniowym w I kwartale 2021 roku była bardzo dobra, zwłaszcza na tle ogólnej sytuacji w gospodarce, dotkniętej restrykcjami w związku z trwającą epidemią COVID-19.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
- Korzystna sytuacja w branży utrzymuje się nieprzerwanie od połowy 2020 roku. Popyt na mieszkania był wysoki we wszystkich segmentach rynku, a jego głównym wsparciem były utrzymujące się niskie stopy procentowe. Zachęcały one do lokowania oszczędności w nieruchomości, które pomimo trudnej sytuacji na rynku najmu, wciąż były bardziej atrakcyjną formą inwestowania w porównaniu do lokat bankowych o realnie ujemnym realnym oprocentowaniu. Z drugiej zaś strony, niski koszt kredytu w połączeniu z poluzowaniem kryteriów finansowania przez banki, przełożył się na zwiększoną dostępność kredytów hipotecznych - mówi Jarosław Szanajca.
CZYTAJ TEŻ: DOM DEVELOPMENT Z KOLEJNYMI PROJEKTAMI W WARSZAWIE
Te dwa efekty wspierały sprzedaż w Dom Development w podobnym stopniu, utrzymując około 40 proc. udział transakcji gotówkowych w sprzedaży Grupy w I kwartale 2021 roku.
Dodaje, że trudności z uzupełnianiem oferty ograniczyły rynkowy wolumen sprzedaży, co przy silnym popycie przełożyło się na stopniowy wzrost cen. Grupa była beneficjentem tej sytuacji i dzięki sprawnemu uruchamianiu nowych projektów, utrzymała wysoką sprzedaż.
Jarosław Sznajca wyjaśnia, że trudności po stronie podażowej na rynku mieszkaniowym wynikają przede wszystkim z niedoboru gruntów pozwalających na szybkie rozpoczęcie realizacji inwestycji i wypracowanie satysfakcjonującej marży.
- Spośród rynków, na których działa grupa, najtrudniejsza sytuacja miała miejsce w Warszawie. Także we Wrocławiu i Trójmieście widoczne było wydłużenie czasu uzyskiwania pozwoleń i decyzji administracyjnych. Jest to w znacznej mierze konsekwencja ograniczeń w działalności urzędów w związku z epidemią COVID-19 - mówi Jarosław Szanajca.
Z perspektywy Dom Development, sytuacja w branży budowlanej w I kwartale 2021 roku była bardzo korzystna – dostępność podwykonawców była wysoka, a realizacja wszystkich inwestycji przebiegała zgodnie z harmonogramami i budżetem, mimo relatywnie mroźnej i długiej zimy. Głównym ryzykiem w tym obszarze, jest widoczny wzrost cen materiałów budowlanych, który może przełożyć się na zwiększenie kosztów budowlanych w kolejnych kwartałach.
- Sytuacja w branży deweloperskiej jest szczególnie korzystna dla dużych, renomowanych podmiotów o silnej pozycji finansowe. Dzięki doświadczeniu i sprawnej organizacji działania, efektywnie wykorzystujemy możliwości stwarzane przez rynek i z optymizmem patrzymy na dalszą część roku 2021 - mówi Jarosław Szanajca.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.