
Po publikacji danych GUS oraz ze względu na trwającą presję na wzrost cen żywności i energii, a także po uwzględnieniu ostatnich zmian cen surowców, analitycy Goldman Sachs podnieśli prognozę tegorocznej inflacji do 6,5 proc. – poinformował bank w poniedziałkowym komunikacie.
"W związku z publikacją najnowszych danych GUS, obserwacją trwającej presji na wzrost inflacji żywności i energii, a także po uwzględnieniu ostatnich zmian cen surowców, analitycy Goldman Sachs zdecydowali się zrewidować swoją prognozę inflacji dla Polski. Obecnie ekonomiści GS spodziewają się, że inflacja w Polsce osiągnie 6,5 proc. na koniec roku" - napisano w poniedziałkowej informacji prasowej banku GS.
Ich zdaniem, wysoka inflacja utrzyma się również w przyszłym roku.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
"Podwyżki cen mediów na początku przyszłego roku, jak również utrzymujące się na wysokim poziomie ceny trwałych dóbr konsumpcyjnych, sugerują, zdaniem GS, że spadek inflacji w przyszłym roku będzie jedynie stopniowy, a inflacja powyżej celu prawdopodobnie utrzyma się przez dłuższy czas. W związku z tym eksperci GS prognozują, że w przyszłym roku inflacja wyniesie średnio 4,1 proc." - napisano w informacji prasowej.
Analitycy GS uważają także, że kolejna podwyżka stóp procentowych nastąpi jeszcze w tym roku.