
Od konsumenta dochodzącego w pozwie kilku roszczeń pobiera się raz należność w wysokości 1000 zł - pisze w piątek "Rzeczpospolita". Opłata jest jedna, nawet jeśli wartość żądań przewyższa 20 tys. zł - dodaje.
Jak czytamy w dzienniku, to sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego korzystnej dla konsumentów, w tym frankowiczów.
"Kwestia ta wynikła w sprawie, w której Tomasz B. domagał się ustalenia, że umowa kredytowa jest nieważna. Żądał zasądzenia od banku 117 tys. zł z odsetkami. Sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga zwrócił Tomaszowi B. pozew, bo uiścił opłatę 1000 zł od jednego żądania, a w ocenie sądu powinien od dwóch (a był reprezentowany przez prawnika, który ma obowiązek to wiedzieć)" - czytamy w "Rz".
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Dziennik dodaje, że "rozpatrując odwołanie powoda, Sąd Apelacyjny w Warszawie powziął jednak wątpliwości, które przedstawił w pytaniu prawnym Sądowi Najwyższemu: Czy w przypadku kumulacji roszczeń wynikających z czynności bankowych, przy wartości przedmiotu sporu każdego z nich przekraczającej 20 tys. zł, od strony będącej konsumentem pobiera się na podstawie art. 13a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jedną opłatę stałą w kwocie 1000 zł, czy też odpowiednią wielokrotność tej opłaty?".
W uzasadnieniu pytania - jak czytamy - sędzie (Marta Szerel, Edyta Jefimko i Alicja Fronczek), wskazały, że w orzecznictwie nie było wątpliwości, iż w przypadku dochodzenia jednego roszczenia - czy to zapłaty czy też ustalenia - o wartości przekraczającej 20 tys. zł konsument obowiązany jest uiścić jedną opłatę 1000 zł. Wątpliwości co do tejże opłaty pojawiają się przy kumulacji roszczeń, co jest bardzo częste w żądaniach kierowanych do banków, w szczególności na tle kredytów walutowych (frankowych).
"Sąd Najwyższy przychylił się do tego korzystnego dla konsumentów stanowiska, podejmując uchwałę: - Od powoda będącego konsumentem, dochodzącego w jednym pozwie kilku roszczeń wynikających z czynności bankowych, pobiera się na podstawie art. 13a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, jedną opłatę stałą, jeżeli wartość przedmiotu sporu dla tych roszczeń przewyższa kwotę 20 tys. zł" - podała "Rz".
"Uchwała jest korzystna dla konsumentów pozywających banki, w tym frankowiczów, i potwierdza ich przywilej fiskalny" - komentuje dla dziennika mec. Kinga Strychalska, kancelaria Jedliński, Bierecki i Wspólnicy.