
Rok 2021 żegnamy z rekordowymi cenami nieruchomości – jak pokazują dane zebrane przez Expandera i Rentier.io, przeciętnie o 15 proc. wyższymi niż przed rokiem . Te osoby, które decyzję dotyczącą zakupu mieszkania na kredyt przełożyły na 2022 r., mogą zastanawiać się, czy dokonały słusznego wyboru. Jakie „nowości” jeszcze będą czekać w 2022 r. na osoby spłacające kredyt?
Mijający rok przyniósł większe niż w 2020 r. zainteresowanie kupnem mieszkania na kredyt, co pokazują, chociażby dane ZFPF.
– Wartość kredytów hipotecznych udzielonych w III kw. przez pośredników ZFPF i OF wyniosła niemal 12,4 mld zł, a w analogicznym okresie 2020 r. było to nieco ponad 7 mld zł. Skąd taki wzrost wartości wypłaconych kredytów? W 2020 r., kiedy wprowadzano ograniczenia w ramach lockdownów, część klientów odłożyła plany związane z nabyciem nieruchomości. Polacy bali się podejmować decyzje o zakupie nieruchomości w kompletnie nowej rzeczywistości. Negatywnie na decyzje zakupowe klientów wpływało też zaostrzanie polityk kredytowych przez banki i ograniczanie maksymalnego poziomu wskaźnika LTV. Jednak, wraz z upływem czasu, banki stopniowo luzowały obostrzenia kredytowe, a Polacy zaczęli patrzeć w przyszłość z większym optymizmem i chętniej sięgali po wsparcie kredytowe – wyjaśnia Paweł Rudzik, ekspert ZFPF, Gold Finance.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Rok 2021 również był czasem rekordowo niskich stóp procentowych. W najbardziej korzystnym dla potencjalnych kredytobiorców momencie wynosiły 0,1 proc., co zdecydowanie zachęcało do zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Innymi, ważnymi czynnikami, które sprawiały, że w 2021 r. chętnie kupowaliśmy mieszkania na kredyt były np.: wzrosty wynagrodzeń, złagodzenie kryteriów przyznawania kredytów przez banki czy oprocentowanie lokat niższe niż inflacja, co sprawiło, że zakup nieruchomości był najbardziej opłacalną formą inwestycji w pandemii.
– W 2021 r., zwłaszcza w I i II kw., do banków trafiały duże ilości wniosków o kredyt hipoteczny – widać to, między innymi, w informacjach przekazywanych przez Biuro Informacji Kredytowej, na temat zapytań o kredyty mieszkaniowe. Klientów nie zniechęcały rekordowo wysokie ceny nieruchomości. Powód? Między innymi niskie raty kredytów hipotecznych, które skutecznie „zapraszały” do zaciągania zobowiązań – dodaje Paweł Rudzik.
1. Jest drogo i może być jeszcze drożej: ceny mieszkań i stopy procentowe w 2022 r.
Podwyższanie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej ma na celu złagodzenie wpływu wysokiej inflacji na naszą gospodarkę. Inflacja już jest wysoka, a szacuje się, że na początku roku może wynieść nawet 10 proc. W grudniu podjęto decyzję o kolejnej podwyżce, w efekcie stopa referencyjna wynosi już 1,75 proc. i jest to poziom wyższy niż ten odnotowywany przed pandemią (1,5 proc.). Stopa referencyjna to jedna ze stóp procentowych regulowanych przez RPP. To ważny wskaźnik dla wszystkich spłacających kredyt hipotecznych, ponieważ od wysokości stopy referencyjnej w dużej mierze zależy wysokość raty kredytowej. Według szacunków w 2022 r. stopa referencyjna może wzrosnąć nawet do 3 proc. Kolejne podwyżki stóp procentowych będą dalej przekładać się na wzrost kosztów kredytów, co w połączeniu z rosnącymi cenami mieszkań sprawi, że kredyty staną się mniej dostępne dla części Polaków. Pokazują to analizy dokonane po pierwszych podwyżkach.