
Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach RPP będzie podnosić stopy procentowe dla obrony wartości złotego. W dłuższym horyzoncie prawdopodobne są jednak obniżki, ponieważ wojna na Ukrainie oznacza spowolnienie gospodarcze - poinformował we wtorek Polski Instytut Ekonomiczny.
We wtorek po południu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ogłosiła podwyższenie stopy procentowej o 0,75 pkt. proc. Stopa referencyjna wynosi obecnie 3,5 proc.
PIE wyjaśnił w swoim komentarzu, że takie posunięcie ma na celu "ratowanie złotego". "Obecnie największym wyzwaniem jest stabilizacja kursu walutowego. W kolejnych kwartałach będzie to potencjalne spowolnienie gospodarcze" - zaznaczyli eksperci.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
"W nadchodzących miesiącach RPP będzie dalej podnosić stopy, aby przeciwdziałać nadmiernemu osłabieniu złotego - banki centralne w pozostałych krajach regionu podejmują podobne decyzje" - komentują analitycy PIE.
"Jak dotychczas NBP dokonał trzech interwencji walutowych, a w najbliższych dniach prawdopodobne są kolejne" - przypomniano w komunikacie. "W obronę złotego włącza się także Ministerstwo Finansów poprzez wymianę środków napływających z Unii Europejskiej bezpośrednio na rynku walutowym. Obecnie działania te ograniczą jedynie spadek wartości polskiej waluty" - wskazali.
Według PIE "RPP powróci do obniżania stóp procentowych najwcześniej w 2023 roku". Na osłabienie koniunktury w Polsce i Unii Europejskiej wpłynie "skokowy wzrost cen surowców energetycznych. Ekonomiści przewidują, że konflikt w Ukrainie obniży wzrost gospodarczy w 2023 i 2024 r.
"W takich warunkach stopy procentowe prawdopodobnie ostatecznie ponownie ustabilizują się w okolicy 3,5 proc." - podsumowali.