
W lipcu w ujęciu liczbowym spadła sprzedaż kredytów mieszkaniowych o 62,7 proc., kredytów gotówkowych o 8,9 proc., wzrosła za to liczba kredytów ratalnych - podało w czwartek Biuro Informacji Kredytowej.
Najwięcej spadła wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych (-62,5 proc.) oraz przyznanych limitów na kartach kredytowych (-15,3 proc.). Na niższą wartość udzielono także kredytów gotówkowych (-9,9 proc.) i ratalnych (-1,6 proc.)" - podało w czwartek Biuro Informacji Kredytowej.
Według danych BIK, w pierwszych siedmiu miesiącach 2022 r., w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym odnotowały kredyty mieszkaniowe (-36,7 proc., -30,8 proc.) oraz karty kredytowe (-32,6 proc., -17,6 proc.). Natomiast dodatnie dynamiki liczbowe i wartościowe zanotowano tylko w przypadku kredytów ratalnych (+27,2 proc., +3,0 proc.). O 1,5 proc. udzielono więcej kredytów gotówkowych, jednak na kwotę o 0,6 proc. niższą.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
BIK podał także, że w okresie styczeń - lipiec 2022 r. najniższe ujemne dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych, zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym, dotyczyły kredytów z przedziału powyżej 500 tys. zł, w ujęciu liczbowym (-14,4 proc.) i w wartościowym (-11,9 proc.). Najwyższe ujemne dynamiki zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym wystąpiły w kredytach do 150 tys. zł odpowiednio (-47 proc.) oraz (-45,5 proc.).
"Dla kredytów mieszkaniowych lipiec był katastrofalny. Tak złego wyniku w ujęciu liczbowym nie było od ponad 12 lat, czyli od stycznia 2010 r., bowiem w lipcu banki udzieliły tylko 9 tys. kredytów. W ujęciu wartościowym banki udzieliły w lipcu kredytów mieszkaniowych na wartość 2,967 mld zł. Jest to najmniej od ponad 7 lat, czyli od lutego 2015 r. Mamy więc klif również w ujęciu wartościowym" - powiedział cytowany w informacji prasowej główny analityk Biura Informacji Kredytowej Waldemar Rogowski.