
Nowe osiedle przy ul. Bernardyńskiej na Czerniakowie Południowym w Warszawie może odmienić oblicze tej zaniedbanej części dzielnicy. W planach jest zabudowa jedno- i wielorodzinna, lokale usługowe, parki sąsiedzkie, korty tenisowe oraz nowa infrastruktura. Apricot szykuje się do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę.
Inwestor, firma Apricot, chce tchnąć życie w liczący ok. 6 ha teren leżący przy ul. Bernardyńskiej w warszawskiej dzielnicy Mokotów.
- Niezagospodarowane działki zlokalizowane blisko centrum miasta wypełnią nowi mieszkańcy, powstaną lokale usługowe oraz atrakcyjne tereny rekreacyjne - mówi Aleksandra Wołodźko, prezes Greenfields, firmy doradczej działającej na zlecenie właścicieli nieruchomości. - Aby było to możliwe inwestor, na własny koszt, wybuduje niezbędną infrastrukturę, w tym drogi.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Obecnie ta część Czerniakowa Południowego nie zachęca do spacerów. Teren – mimo że położony w atrakcyjnej lokalizacji – blisko Trasy Siekierkowskiej i terenów zielonych - jest zaniedbany i nie służy okolicznym mieszkańcom.
Inwestor zapowiada, że jesienią złoży wniosek o pozwolenie na budowę dla pierwszego etapu osiedla. Zakłada on zabudowę wielorodzinną - ok. 140 mieszkań - i budynki jednorodzinne - ok. 94 mieszkania. Docelowo w planach jest także drugi etap w ramach którego powstanie 180 mieszkań w budynkach wielorodzinnych.
Firma Apricot zaprezentowała właśnie efekty wielomiesięcznych prac nad koncepcją architektoniczną. Jak zapowiada, w ramach inwestycji oprócz mieszkań powstanie infrastruktura z której korzystać będą wszyscy mieszkańcy: ścieżki pieszo-rowerowe, parki sąsiedzkie, place zabaw, korty tenisowe i siłownie pod chmurką. Mieszkańcy zyskają dostęp do podstawowych usług - w parterach nowych budynków zaprojektowano ok. 800 metrów kw. powierzchni usługowych. Co istotne, rozwiązania zastosowane na osiedlu będą przyjazne pieszym i rowerzystom.
- Budynki w zrównoważony sposób wpiszą się w zielone otoczenie, a architektura będzie elegancka i minimalistyczna. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego celem projektantów było zaprojektowanie jak największej ilości terenów zielonych. Aż 60 proc. działki będzie stanowiła powierzchnia biologicznie czynna. Planujemy tak zagospodarować zieleń, aby zachęcała ona do rekreacji na świeżym powietrzu. Jesteśmy otwarciu na rozmowy z miastem na temat szczegółów atrakcyjnego zagospodarowania tego terenu w postaci parków, czy kortów tenisowych - podkreśla Piotr Jakubowski z firmy Apricot.
Szacunkowy czas budowy osiedla to 20 miesięcy od rozpoczęcia prac.
- Niestety, czynnikiem, który obecnie utrudnia zrealizowanie inwestycji jest brak sprawnej współpracy ze strony miejskich jednostek w zakresie sfinalizowania formalności dotyczących budowy nowej infrastruktury. Terminy inwestycji uzależnione są m.in. od przedłużających się uzgodnień z Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy oraz Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w zakresie odwodnienia dróg i sieci. Warto podkreślić, że inwestor na własny koszt chce wybudować drogi, sieci oraz wykreować atrakcyjne dla mieszkańców przestrzenie publiczne - podkreśla Aleksandra Wołodźko, prezes Greenfields.
Apricot planuje sfinansować i wybudować układ drogowy o wartości ok. 22,3 mln zł, dodatkowo 9 mln zł pochłonie budowa sieci. Drogi, stanowiące kontynuację zjazdu z al. J. Becka, będą miały łączną powierzchnię 18 tys. metrów kw.
Aby chronić Jeziorko Czerniakowskie przed wysuszeniem Apricot, podobnie jak inni inwestorzy budujący w okolicy, jest zobowiązany do wykonania na swoim terenie niecek infiltracyjnych i bioretencyjnych. Będą one miały walory krajobrazowe i rekreacyjne – i co najważniejsze zapewnią ochronę zasobów wodnych, gromadząc wody opadowe i roztopowe.
Projekt architektoniczny osiedla powstał w pracowni Studio 20 z Warszawy.