
Odwaga w projektowaniu ciekawych brył zarezerwowana jest głównie dla budynków użyteczności publicznej czy biurowców. Coraz częściej jednak architekci wprowadzają innowacyjność w segmencie domów jednorodzinnych. O trendach w architekturze mieszkaniowej i nietypowych projektach rozmawiamy z architektem Jakubem Bladowskim z trójmiejskiego biura projektowego Roark Studio.
Jakie domy budują Polacy. Czy jest jakiś wiodący trend?
Jakub Bladowski: – W ostatnich latach zauważamy, że polska architektura mieszkaniowa dogania poziomem zachodnią. Wzrasta świadomość inwestorów, a design zmierza w kierunku szlachetnych materiałów, ciekawego detalu i oszczędnej formy. Mam wrażenie, że ludzie coraz częściej szukają wysokiej jakości i rozwiązań szytych na miarę.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Co jest punktem wyjścia w projektowaniu domów: budżet, otoczenie czy może wizja klienta?
– Projekt każdego budynku jest wynikiem wielu uwarunkowań: ograniczeń działki, pomysłu inwestora jak również ducha miejsca. Zawsze należy dbać o odniesienie do kontekstu, ale nie powinno się unikać nowości. Czasem nowy budynek lub osiedle zmienia postrzeganie lokalizacji, podnosi jej wartość i takie szanse należy wykorzystywać.
Czy architekci potrafią się wsłuchać w tę wizję?
– W mojej ocenie najważniejszą cechą architekta jest umiejętność słuchania. Oznacza to wsłuchanie się w rzeczywiste potrzeby klienta i znalezienie odpowiedzi w postaci formy architektonicznej. Często inwestorzy mają bardzo konkretną wizję budynku, który chcą wybudować, a pod wpływem pracy z nami zauważają, że inne rozwiązania mogą lepiej odpowiadać ich potrzebom. To wspaniała część naszego zawodu, bo jest nieprzewidywalna i odkrywcza.
Czy ma Pan jakiś przykład na myśli?
– Uważam, że projekt Obotrycka wykonany na zlecenie dewelopera TPS Reapolis jest przykładem, który poprawi przestrzenną jakość okolicy. To kameralne osiedle domów w zabudowie bliźniaczej, znajdujące się w Oliwie, jednej z najstarszych i najpiękniejszych dzielnic Gdańska. Duże przeszklenia, prestiżowe elementy wykończeniowe i ogródek z tarasem budują wyjątkową atmosferę tego miejsca. Inwestor bardzo świadomie i konsekwentnie realizuje swoją pierwotną wizję, jednocześnie dbając o szersze otoczenie swojej inwestycji.
Współpracujecie z mieszkańcami?
- Pracujemy wspólnie z mieszkańcami nad projektem nowej drogi, dyskutujemy o zieleni i innych rozwiązaniach tworzących to miejsce. Zarówno formy obiektów, jak i ich wzajemna kompozycja wprowadzać mają ład i harmonię w tej części dzielnicy. Jednocześnie zadbano o to, aby charakter budynków dostosowany był do okolicznej zabudowy oraz odnosił się do nich z formalnym szacunkiem. Zastosowane materiały oraz elementy ogrodzeń, małej architektury są wysokiej jakości, a spójne detale sprzyjają postrzeganiu czterech projektowanych domów jako jednego założenia.
Czy nietypowy dom oznacza wyrzeczenia? Odważne rozwiązania mogą mieć wpływ na jego użyteczność?
– To zależy co rozumiemy pod pojęciem nietypowy. Jeśli dom ma być na siłę udziwniony, to oczywiście może stać się niefunkcjonalny czy drogi w utrzymaniu. W naszej praktyce projektowej staramy się unikać takich rozwiązań. Zawsze proponujemy rozwiązania podwyższające jakość projektu, co w naszym rozumieniu zwiększa zarówno jego użyteczność, jak i pozytywnie wpływa na estetykę.
Nietuzinkowy projekt musi być droższy od standardowego domu?
– Dobry projekt to taki, z którego inwestor jest zadowolony, zarówno pod względem wizualnym, użytkowym, jak i ekonomicznym. Staramy się dostarczać najwyższą jakość z uwzględnieniem potrzeb klienta i oczywiście jego budżetu. Często niestandardowe rozwiązania mogą pozytywnie wpływać na ekonomikę budynku. Aby to osiągnąć potrzeba jednak zaangażowania i współpracy z inwestorem.