
Koszty zmian podatkowych dla budżetu rozłożą się po połowie na ten rok i rok 2023. W sumie będzie to około 15 mld zł - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń.
"Ponieważ jesteśmy w połowie roku budżetowego i podatkowego to będą koszty, które zostaną rozłożone na rok 2020 i 2023, mniej więcej w połowie, natomiast jest to kwota w sumie 15 mld zł. Tyle zostanie w kieszeniach podatników" - powiedział Soboń.
Wyjaśnił, że chodzi zarówno o tych podatników, którzy rozliczają się według skali, jak i przedsiębiorców.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
"Krańcowa korzyść podatkowa, czyli maksymalna korzyść dla podatników na skali, to jest 4500 zł rocznie. W przypadku przedsiębiorców, w zależności od tego, jaką formę opodatkowania oni wybrali, to na zasadach liniowych, to 8700 tego limitu ukosztowienia składki, o której mówił pan premier, oznacza dochód niespełna 15 000 zł miesięcznie i to jest w sumie maksymalna korzyść nieco ponad 1600 zł podatku rocznie" - stwierdził Soboń.
Dodał, że w przypadku ryczałtu roczna korzyść z możliwości odliczenia połowy składki od przychodu kształtuje się od niespełna 200 zł przy najniższej stawce do ponad 800 zł rocznie podatku stawce najwyższej.