Od początku wojny w Ukrainie do Polski przyjechało 3,7 mln uchodźców, z czego 1,7 mln wróciło do swojej ojczyzny. Uchodźcy, którzy pozostali w naszym kraju potrzebują dachu nad głową oraz pracy. Rynek najmu przeżywa więc istny boom. Jakie zmiany już zaszły i co czeka rynek nieruchomości w najbliższej przyszłości?

Mieszkania z rynku pierwotnego i wtórnego są coraz droższe. Sytuacja za wschodnią granicą Polski również staje się kolejnym istotnym czynnikiem, który będzie wpływał na krajowy rynek nieruchomości. - Mierzymy się teraz z ogromną niepewnością rynkową, być może największą od czasów transformacji gospodarczej przełomu lat 80/90 - powiedziała Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus.

Na początku wojny za naszą wschodnią granicą ciężko było określić jak właściwie ta sytuacja wpłynie na rynek mieszkań. Nie wiedzieliśmy dokładnie po jakim czasie zobaczymy jakikolwiek wpływ wojny na dane płynące z rynku nieruchomości. Jednak nie trzeba było czekać długo, wystarczyły dwa miesiące.

Politechnika Śląska wyremontowała akademik "Rzepicha". Teraz zamieszkają tu uchodźcy z Ukrainy. Budynek może pomieścić około 200 osób.

Grupa Waryński przekazała Polskiej Misji Medycznej - organizacji humanitarnej niosącej pomoc lekarską w krajach objętych konfliktami - 50 tys. złotych. Środki zostaną wykorzystane na zakup leków oraz ich transport na tereny objęte wojną w Ukrainie.

Wojenna rzeczywistość zaangażowała do pomocy wolontariuszy z całego świata. Do pomocy Ukrainie włączyły się zarówno osoby prywatne, jak i przedstawiciele firm. W te działania włączył się również wrocławski deweloper Toscom, zapewniając zakwaterowanie i wyżywienie dla dotkniętych wojną Ukraińców.

Czy inwazja na Ukrainę wywarła wpływ na decyzje zakupowe nabywców mieszkań? Czy są opóźnienia w realizacji projektów mieszkaniowych? Czy pojawiły się trudności z pracownikami na budowach lub terminami dostaw materiałów budowlanych? Zobacz co mówią deweloperzy.

Brakuje rąk do pracy w budownictwie i transporcie, drożeją materiały budowlane. To stwarza problemy wykonawcom inwestycji infrastrukturalnych - mówił w czwartek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Nie ma obecnie ryzyka zamykania budów - dodał.

Prawdopodobnie nie ma branży, na którą obecnie nie wpływałaby wojna. I rynek nieruchomości czy też branża budowlana nie są w tym odosobnione. Wpływ ten możemy obserwować na kilku poziomach. Najważniejszym z nich jest, m.in. przerwanie łańcuchów dostaw i problem z dostępnością materiałów, przekładają się na wzrost kosztów realizacji inwestycji.

Firma doradcza Walter Herz wspólnie z partnerami stworzyła inicjatywę bezpłatnej pomocy w zakresie doradztwa biznesowo-inwestycyjnego, prawnego oraz kadrowego firmom przenoszącym działalność z Ukrainy do Polski, dzięki specjalnie stworzonemu projektowi i platformie.

YIT zakończył strategiczny przegląd działalności w Rosji. W wyniku tego procesu firma podpisała umowę z Etalon Group dotyczącą sprzedaży swoich aktywów w tym kraju. Przegląd strategii biznesowej w Rosji został rozpoczęty w listopadzie 2021 r. i przyspieszony w marcu 2022 r. ze względu na zmiany sytuacji geopolitycznej.

Duńska marka BoConcept poparła międzynarodowe sankcje i podjęła decyzję o zawieszeniu sprzedaży na terenie Rosji. Obecnie marka posiada przeszło 310 salonów w ponad 67 krajach na całym świecie.

Prognozy inflacyjne dla polskiej gospodarki w 2022 roku nie napawają optymizmem. Szybko drożejące surowce energetyczne w połączeniu z zawirowaniami wywołanymi wojną w Ukrainie z dużym prawdopodobieństwem przełożą się na dalszy wzrost cen nieruchomości mieszkaniowych.

Branża budowlana w najbliższym czasie może się zmierzyć z poważnym problemem - brakiem rąk do pracy. Przyczyną tego stanu rzeczy jest wojna w Ukrainie. Pojawić się mogą również kłopoty z importem materiałów i ich rosnącymi cenami.

Efektem napływu licznej rzeszy osób z Ukrainy jest to, że zaczyna brakować wolnych mieszkań na wynajem. Część została użyczona za darmo, część wynajęta na warunkach rynkowych. Część właścicieli zwietrzyła okazję i zaczęli skokowo podnosić ceny najmu, osiągając swoistą „premię wojenną”. Okres braku wolnych mieszkań może się przeciągać - nie tylko dlatego, że nie wiadomo jak długo będzie trwała wojna w Ukrainie, ale dodatkowo do Polski mogą zacząć przyjeżdżać również uchodźcy z Rosji.

Termo Organika producent styropianu w Polsce włączył się w pomoc na rzecz Ukrainy. Spółka odpowiedziała na apel Polskiej Misji Medycznej i zasiliła jej konto pieniędzmi, które m.in. zapewnią opiekę medyczną w neonatologicznym szpitalu w Kijowie prowadzącym intensywną terapię noworodków. Tak jak w przypadku pomocy ośrodkom społecznym w kraju, Termo Organika planuje uruchomić swój stały program pomocy Ukraińcom i Ukrainie.

Akademik Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu stał się miejscem zamieszkania dla uchodźców z Ukrainy. Uczelnia zadbała też o wyżywienie.

To dwa tygodnie od momentu agresji zbrojnej Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy, a już znalazło to odbicie na sytuacji rynku nieruchomości. Bardzo duża część mieszkań w tym czasie zniknęła z rynku najmu, sprzedaż nieco wyhamowała, a budownictwo musi się zmierzyć z gwałtownym odpływem pracowników z Ukrainy, kryzysem walutowo-surowcowym i kolejną podwyżką stóp procentowych, co oczywiście bezpośrednio wpłynie na podwyższenie cen nieruchomości.

HRE Investments opracował projekt prefabrykowanego budynku mieszkalnego dla uchodźców z Ukrainy. Firma apeluje o pomoc partnerów lub samorządów, które wyznaczą miejsca gdzie możliwe byłoby ich postawienie.

Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział Warszawski oraz Instytut Dizajnu w Kielcach. Wspólnie stworzyli specjalną bazę on-line PROJEKTANTKI_CI, do której można zgłaszać oferty pracy dla naszych wschodnich sąsiadów, uciekających przed wojną. Mogą się tu także zarejestrować obywatele Ukrainy, poszukujący pracy.