
Polacy nie rezygnują z marzeń o własnym domu za miastem. Deweloperzy widzą w tym szansę na zarobek i oddają do użytku znacznie więcej inwestycji jednorodzinnych niż w ubiegłych latach. Czy popyt na domy się utrzyma?
Deweloperzy budują znacznie więcej średniej wielkości domów, zlokalizowanych na obrzeżach miast. Liczba tego typu inwestycji rośnie z roku na rok. W 2021 roku oddano w Polsce do użytku ich rekordową liczbę. Jak podaje GUS, w ubiegłym roku wybudowano około 235 tys nowych domów i mieszkań. To największa liczba od czterech dekad, a także rekord wszech czasów pod względem ich powierzchni.
Przeciętna powierzchnia użytkowa nowo oddanego domu jednorodzinnego kształtowała się na poziomie 133,1 mkw, natomiast w budynkach wielorodzinnych - 52,6 mkw. Mieszkania indywidualne miały przeciętnie 142,9 mkw powierzchni, natomiast mieszkania przeznaczone na sprzedaż lub wynajem - 63 mkw.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Warto zaznaczyć, że przed wybuchem pandemii na budowę niewielkich domów decydowały się zwykle osoby prywatne lub mniejsi deweloperzy, teraz wyraźnie widać, że coraz więcej dużych firm budowlanych decydowało się na inwestycję w ten segment. Nawet deweloperzy, do tej pory kojarzeni z wieżowcami, biurowcami czy dużymi osiedlami mieszkaniowymi, zainwestowali w budowę osiedli "segmentów" zlokalizowanych na obrzeżach miast. Trudno się dziwić: do niedawna nic nie wskazywało bowiem na to, by tego rodzaju inwestycja miała się nie zwrócić.
Na perspektywiczny rynek w tym roku na pewno duży wpływa ma wysoka inflacja i skokowe wzrosty materiałów budowlanych. Liczba nowych inwestycji z pewnością spadnie, również inwestorzy indywidualni już nie palą się do budowania. Z danych GUS wynika, że w kwietniu br. oddano do użytku 7 427 domy, a jest to o 1889 mniej niż w marcu. O 1271 spadła też liczba nowych pozwoleń na budowę. W kwietniu wydano ich 8 948, w marcu było to 10 219. Równocześnie rozpoczęto budowę 8 790 domów - o 1 514 mniej niż w marcu.
Na rynku brakuje też wykwalifikowanych fachowców do realizacji tego typu inwestycji. O ile więksi deweloperzy korzystają z własnych firm wykonawczych, o tyle inwestorzy indywidualni często borykają się z problemami odnośnie znalezienia dobrej firmy budowlanej. Stawki za usługi także wzrosły na niespotykaną wcześniej skalę. Sytuacji nie polepsza fakt, że czas oczekiwania na ich pomoc trwa często tygodniami jeśli nie miesiącami. Trudno się więc dziwić, że za usługi remontowe i budowlane trzeba płacić coraz więcej.
Im większy dom, tym różnica w kosztach budowy na przestrzeni lat jest bardziej wyraźna. W przypadku domu 195 mkw w stanie deweloperskim koszt takiej inwestycji zamyka się aktualnie w kwocie 470 tys zł. Rok wcześniej było to jeszcze 412 tys zł, a 5 lat temu 319 tys zł. Z każdym rokiem postawienie prawie 200-metrowego domu bez wykończenia kosztuje średnio o 30 tys zł więcej. Różnica dla domu 195 mkw między rokiem 2021 a 2022 to 58 tys zł - wynika z danych kb.pl, które podają eksperci porównywarki rankomat.pl.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.