Domy łakomym kąskiem dla inwestorów

W wyniku zmian, które nastąpiły po wielomiesięcznych obostrzeniach, domy rodzinne stały się łakomym kąskiem dla nabywców. W samym 2020 r. w Warszawie wyprzedało się o 51,7% więcej domów niż w 2019 r.

Autor: housemarket.pl 30 października 2021 11:13

  • Według danych RedNet Consulting w 2020 r. w Warszawie sprzedało się o 51,7% więcej domów niż w 2019 r. 
  • Na popularność domów jednorodzinnych wpłynęła pandemia i rozpowszechnienie pracy zdalnej. 
  • Różnice w cenach za metr między mieszkaniami w bloku a domami jednorodzinnymi działają na korzyść tych drugich, a w niektórych miastach zamieszkanie w domu stanowi dużo większą oszczędność.

Jeszcze kilka lat temu małe miejscowości skupione wokół dużych miast potocznie nazywane były „sypialniami”. Dziś określenie to jest nie tylko mocno przestarzałe, ale i niezgodne w prawdą. W okresie lockdownów domy zmieniły się w szkoły, miejsca pracy, ośrodki kultury, a niekiedy nawet i przychodnie. Polacy zaczęli doceniać swoje „cztery kąty”, a także coraz aktywniej poszukiwać nieruchomości dostosowanych do nowego trybu życia. Zwykle kierowali się przy tym możliwością zorganizowania w domu odpowiedniej przestrzeni do pracy i nauki.

Pandemiczny boom na więcej pokoi i domy jednorodzinne

Jak podaje serwis tabelaofert, w Warszawie w czasie pandemii na popularności najbardziej zyskały mieszkania 4-pokojowe i większe. W przypadku mieszkań 4-pokojowych stopień wyprzedania zwiększył się o 27,8 p.p. w okresie od września 2020 r. do lipca 2021 r. W tym samym czasie zainteresowanie mieszkaniami 5-pokojowymi oraz większymi wzrosło o 31,3 p.p. Dzięki temu zwiększył się również popyt na domy jednorodzinne, w których dużo łatwiej o większą liczbę pokoi. W samym 2020 r. w Warszawie wyprzedało się o 51,7% więcej domów niż w 2019 r. Utrzymanie tego trendu możemy też zaobserwować w pierwszym półroczu 2021 r., kiedy sprzedaż osiągnęła już 83,8% względem zbytu odnotowanego w całym 2019 r.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

- Sytuacja epidemiczna na świecie wymusiła popularyzację pracy zdalnej, co umożliwiło wykonywanie obowiązków zawodowych z dowolnego miejsca. System pracy oraz nauki zdalnej, w którym wiele rodzin funkcjonowało tak długi czas, wpłynął na zmianę preferencji nabywców. Konsumenci zaczęli intensywniej poszukiwać lokali, w których na mniejszej powierzchni będzie zaprojektowanych więcej pokoi lub będzie istniała możliwość wydzielenia dodatkowego pomieszczenia do komfortowej nauki lub pracy. Spowodowało to wzrost zainteresowania większymi lokalami i domami – wyjaśnia Katarzyna Tworska, dyrektor zarządzająca redNet24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań dla deweloperów.

Gdzie opłaci się zamieszkać?

Kluczowym aspektem każdej inwestycji jest jej cena. W dobie niesłabnącego popytu na nieruchomości, a co za tym idzie rosnących cen, porównanie kosztów nieruchomości dostępnych na rynku wydaje się być rozsądne. Różnice w cenach za metr między mieszkaniami w bloku a domami jednorodzinnymi działają na korzyść tych drugich, a w niektórych miastach zamieszkanie w domu stanowi dużo większą oszczędność.

Jak wynika z raportu o cenach mieszkań Bankier.pl, „Pulsu Biznesu” i Cenatorium, najwyższe średnie ceny transakcyjne domów jednorodzinnych w II kw. 2021 r. mogliśmy znaleźć w Warszawie i Gdańsku, gdzie ceny wynosiły kolejno – 8385 zł/mkw. i 7145 zł/mkw. Na trzecim miejscu znajduje się Wrocław z kwotą 6893 zł/mkw. domu rodzinnego, a zaraz za nim Kraków (6502 zł/mkw.) i Poznań (6471 zł/mkw.).

REKOMENDOWANE DLA CIEBIE

SPOŁECZNOŚCI

House Market: polub nas na Facebooku

Obserwuj House Market na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych