Karp zdrożał bardziej niż mieszkania

Nie można też pominąć informacji o produktach, które przez ostatnie lata drożały w znacznie wolniejszym tempie. Wśród nich najmniejszą dynamikę widać w przypadku kawy i ogrzewania centralnego (przynajmniej póki co), których ceny zmieniły się w ciągu ostatnich 10 lat o 6%. W koszyku produktów, w przypadku których GUS zbiera od lat dane o cenach znajdziemy także jeden artykuł, który jest dziś tańszy niż 10 lat temu. Jest to cukier. Obecnie trzeba za jego kilogram zapłacić o 85 groszy mniej niż w 2011 roku. Nikłe to pocieszenie.

Pensje w ciągu dekady wzrosły o od 60 do 100 proc.

Lepszym pocieszeniem byłyby dane na temat wynagrodzeń rodaków. Tu miary są różne. Możemy mówić o dochodach rozporządzalnych, średnich wynagrodzeniach w przedsiębiorstwach czy medianie wynagrodzeń. Każda z nich ma swoje wady, a ponadto fakt, że w kraju rośnie przeciętna pensja nie znaczy, że wszyscy zarabiamy więcej.

Mając te ułomności wszelkich średnich z tyłu głowy przyjrzyjmy się jednak danym. Na przykład pensja minimalna w latach 2011 – 21 podwoiła się. Stawka wzrosła w tym czasie z 1386 złotych do 2800 miesięcznie (brutto).
Urząd statystyczny na bieżąco podaje też informacje na temat średniego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach zatrudniających ponad 9 osób. To przez 10 lat wzrosło o prawie 64 proc. z 3682,19 złotych w listopadzie 2011 roku do 6022,49 złotych brutto w listopadzie 2021 roku. Te dane dotyczą jednak tylko części firm.

Możemy więc rzucić też okiem na dane na temat dochodów rozporządzalnych wszystkich obywateli (łączne środki możliwe do wydania po opodatkowaniu i przeliczeniu na pojedynczego obywatela niezależnie od jego wieku). Tu najnowsze informacje sugerują, że w 2020 roku na osobę przypadał co miesiąc dochód rozporządzalny w kwocie 1919 złotych miesięcznie. To o 61 proc. więcej niż 10 lat wcześniej.

Niedawno GUS podał też dane na temat mediany wynagrodzeń. Ta w odróżnieniu od średniej pokazuje taką wartość wobec której połowa osób zarabia mniej, a połowa więcej. Co do zasady w ostatnich latach jest to około 80 proc. wcześniej wspomnianego średniego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach). Zgodnie z najświeższymi dostępnymi informacjami w październiku 2020 roku mediana wynagrodzenia wynosiła w Polsce 4702,66 złotych. To o 62 proc. więcej niż 10 lat wcześniej.

Więcej zapłacimy za 12 wigilijnych potraw

Dzięki badaniu cen przeprowadzonemu przez HRE Investments w 6 czołowych sieciach spożywczych w Polsce – Auchan, Biedronka, Lidl, Carrefour, Leclerc i Frisco.pl skompletowaliśmy wigilijny koszyk potrzebny do przyrządzenia 12 tradycyjnych wigilijnych potraw dla 10 osób. Założenie było takie, aby na stół trafiły własnoręcznie przyrządzone: barszcz z uszkami, zupa grzybowa, karp, dwa rodzaje śledzia, kapusta z grochem, pierogi z kapustą i grzybami, kluski z makiem i miodem, sernik, piernik, makowiec i kompot z suszu.

Z badania tego wynika, że za tegoroczne zakupy uwzględniające 41 produktów zapłacimy około 400 zł. Dwa lata temu koszt wigilijnego koszyka był o prawie 50 zł niższy. Najwięcej przyjdzie nam zapłacić za króla wigilijnego stołu, czyli karpia – przyjmując, że potrzebujemy go sporo (4 kg ryby w całości lub 2,5 kg filetów) będzie nas to kosztować niemal 92 zł. W 2019 roku było to około 60 zł. Droższe są ponadto suszone grzyby, płaty śledziowe, orzechy włoskie czy łazanki. Mniej z kolei zapłacimy za takie wigilijne produkty jak suszone owoce na kompot czy masę makową.

Podobał się artykuł? Podziel się!

REKOMENDOWANE DLA CIEBIE

SPOŁECZNOŚCI

House Market: polub nas na Facebooku

Obserwuj House Market na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych