
Eksperci twierdzą, że trudno dziś przewidzieć wszystkie długofalowe skutki napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Możemy spodziewać się rosnącej inflacji. Wszystkie skumulowane czynniki mogą wpłynąć na rynek najmu, także generując wzrost stawek.
Abstrahując od doraźnych inicjatyw pomocowych, czyli pilnego zapewniania miejsc noclegowych uchodźcom, w które angażują się także firmy zrzeszone w PZFD, należy mieć na uwadze, że w długofalowej perspektywie oznacza to, że być może nawet setki tysięcy osób będą poszukiwać mniej lub bardziej stałych miejsc zamieszkania. W tym także na pewno mieszkań do wynajęcia. Będziemy i już mamy do czynienia z dużym wzrostem popytu na takie lokale.
W raportach szacuje się, że na polskim rynku funkcjonuje ok. 1,2 mln mieszkań na wynajem. Nie da się w krótkim czasie wytworzyć ogromnej liczby mieszkań. Możliwym więc jest, że baza okaże się niewystarczająca. Warto dostrzec tu rozwijający się w Polsce rynek najmu instytucjonalnego, który jest w stanie najprawdopodobniej stosunkowo sprawniej niż indywidualni inwestorzy oferować dużą bazę mieszkań. Dzisiejsza baza jest jednak zbyt mała i wymaga szybkiego wzmocnienia tego sektora.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.