
Niełatwo znaleźć mieszkanie dla studenta: tanie ale o wysokim standardzie i w dobrej lokalizacji. Ofert na rynku jest niewiele. Właściciele mieszkań mogą wybierać i przebierać pośród młodych najemców. Jak wygrać konkurs na mieszkanie marzeń?
Podobny obraz sytuacji studentów na rynku mieszkaniowym rysują eksperci ds. nieruchomości. Ich zdaniem w nowym roku studenckim osoby poszukujące stancji lub mieszkań na wynajem nie będą miały łatwego zadania.
- Duża ilość mieszkań została wynajęta przez osoby ze wschodu. Firmy poprosiły pracowników o powrót do biur, a tym samym zmusiły ich do powrotu do miast - skomentował sytuację dr Maciej Klukowski z Metrohouse.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Ocenia on, że w tym roku akademickim nie obędzie się bez castingów urządzanych przez właścicieli nieruchomości.
- Warto się do tego przygotować - rekomenduje ekspert.
Ekspert proponuje, by rozmawiając z wynajmującym zrobić najlepsze pierwsze wrażenie: zaprezentować dotychczasową historię najmu, popartą pozyskanymi referencjami i zapewnić sobie zabezpieczenie najmu.
- Warto wykupić polisę OC najemcy. Za główną osobę wynajmującą wskazać osobę pracującą i zaproponować właścicielowi dodatkowe zabezpieczenie. W ten sposób zwiększą się szanse na upragnione mieszkanie na cały okres roku studenckiego - zaleca Klukowski.
Barbara Bugaj z SonarHome zauważa, że stawki czynszów przez ostatnie pół roku gwałtownie wzrosły na całym rynku, niezależnie od standardu nieruchomości. Tymczasem mamy szczyt sezonu i wysoki popyt na najem mieszkań. Zdaniem ekspertki, w kolejnych miesiącach można oczekiwać wzrostu stawek czynszów.
- Nie będzie on już tak ostry jak w II kw. 2022 r. Wyraźny wzrost był notowany po inwazji Rosji na Ukrainę - podkreśliła Bugaj.
Karolina Klimaszewska z Otodom uważa, że studenci stanowią mały odsetek wśród najemców, bo około 19 proc. Jednak i ona wskazała, że sytuacja jest trydna, bo w lipcu 2022 r. aktywnych ofert mieszkań na wynajem jest 40 proc. mniej niż rok temu, i stan niskiej podaży mieszkań jest trwały.
- Dopiero w czerwcu 2022 r. liczba aktywnych ofert mieszkań na wynajem wzrosła. Miesiąc do miesiąca było to 16,9 proc. W lipcu notujemy dalszą odbudowę ofert. Ich liczba zwiększyła się o 6,3 proc. miesiąc do miesiąca - powiedziała Klimaszewska.
Dodała, że niska rotacja na rynku wynajmu to skutek faktu, że zadowoleni ze stancji studenci niechętnie myśleli o zawieszeniu wynajmu na okres wakacji. Słusznie obawiali się, że powrót na uczelnię w październiku może oznaczać żmudne poszukiwania wśród nielicznych i mniej korzystnych ofert.
Tymczasem mimo trudnej sytuacji na rynku najmu mieszkań uczelnie nie spodziewają się zatrzęsienia zgłoszeń do akademików.
- Uczelnia ma ok. 5 proc. więcej złożonych wniosków o akademik na rok akademicki 2022/23, niż miała złożonych rok wcześniej - poinformowała Anna Kiryjow-Radzka z SGGW w Warszawie
Procedura rekrutacji do akademików trwa i będzie trwała nawet we wrześniu, wraz z rekrutacją na studia II stopnia.
- Na razie mieścimy się bez problemu w zakresie własnych możliwości kwaterowania. Prognozujemy, że na SGGW wszyscy studenci potrzebujący miejsca w akademikach na nadchodzący rok akademicki je od nas otrzymają - zapewniła Kiryjow-Radzka.
Liczba wniosków o miejsce w akademiku Uniwersytetu Warszawskiego nie jest większa, niż w ubiegłych latach, więc zakładane obłożenie istotnie nie wzrośnie. Średnie obłożenie domów studenta UW wynosi 80 proc. dostępnej puli miejsc.
- Najprawdopodobniej wszyscy studenci UW, którzy będą tego potrzebowali, otrzymają miejsce w akademiku - uspokoiła Anna Modzelewska z UW.