
MSZ z zadowoleniem przyjmuje przeprowadzenie w uzgodnieniu z nim na wniosek władz Warszawy postępowania egzekucyjnego i objęcie w posiadanie przez Skarb Państwa nieruchomości przy ul. Sobieskiego będącej we władaniu Rosji - oświadczył rzecznik resortu Łukasz Jasina.
W poniedziałek przed południem rozpoczęła się procedura przejęcia kompleksu budynków przy ul. Sobieskiego 100 w Warszawie tzw. szpiegowa, będącego w bezprawnym władaniu Federacji Rosyjskiej. "O godz. 9 komornik przystąpił do czynności" - mówił PAP rzecznik Krajowej Rady Komorniczej Marek Grzelak.
Nieruchomość przy ul. Sobieskiego 100 zajmowana była przez Federację Rosyjską od ponad 40 lat na mocy międzyrządowych porozumień, które zakładały wykorzystanie obiektu na cele dyplomatyczne. W modernistycznym wieżowcu mieszkali m.in. ambasadorowie i pracownicy ambasady ZSRR. Polskie władze dysponują prawomocnym wyrokiem z 2016 r. nakazującym oddanie nieruchomości oraz spłatę ponad 7 mln zł należności wraz z odsetkami. W lutym br. władze stolicy złożyły wniosek do komornika sądowego o wszczęcie postępowania egzekucyjnego ws. budynku przy ul. Sobieskiego.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Jasina podkreślił w oświadczeniu, że "MSZ wspiera właściwe organy i instytucje krajowe w podejmowaniu działań w celu doprowadzenia do uregulowania statusu prawnego nieruchomości znajdujących się w bezprawnym władaniu Federacji Rosyjskiej na terytorium RP oraz w celu ostatecznego zlikwidowania rażącego dysparytetu w nieruchomościach w relacjach polsko-rosyjskich, zgodnie z obowiązującym prawem polskim i prawem międzynarodowym".
"Dlatego MSZ z zadowoleniem przyjmuje przeprowadzenie - w uzgodnieniu z nim - na wniosek władz m.st. Warszawy postępowania egzekucyjnego i planowane na dziś objęcie w posiadanie przez Skarb Państwa nieruchomości położonej przy ul. Sobieskiego 100" - dodał rzecznik resortu w oświadczeniu zamieszczonym na stronie MSZ.
W budynku przy ulicy Sobieskiego 100 jest ponad 100 mieszkań. Wiele lat temu budynek opustoszał i wymaga remontu. Na przestrzeni lat przedstawiciele MSZ i stołecznego ratusza podejmowali szereg prób uregulowania stanu prawnego nieruchomości na rzecz Federacji Rosyjskiej w Polsce i odpowiednio w Rosji na rzecz Polski.
Stolica zapowiadała, że zamierza przeznaczyć lokale dla rodzin z małymi dziećmi, które straciły swoje domy w wyniku trwającej od 24 lutego agresji Rosji na Ukrainę. Ambasador Ukrainy powiedział jednak PAP, że bardziej prawdopodobne jest powstanie w tym miejscu kulturalnego centrum ukraińskiego. "Mieszkań takich normalnych mogłaby tu powstać 50, może 70. Trudno by nam było wybrać spośród tylu potrzebujący te kilkadziesiąt rodzin - tłumaczył Andrij Deszczyca.