
28 marca został zniesiony obowiązek izolacji i kwarantanny, a także noszenia maseczek w miejscach publicznych, co przez większość Polaków zostało przyjęte z dużym entuzjazmem. Jednak wprowadzone w rozporządzeniu zmiany nie zwalniają pracodawców z obowiązku dostosowania zasad bezpieczeństwa pracy do panujących aktualnie warunków epidemicznych. Co w praktyce oznacza to dla pracowników?
Od poniedziałku 28 marca 2022 r. na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 25 marca 2022 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U. z 2022 r., poz. 679), zniesiono szereg obostrzeń wdrażanych w związku z epidemią COVID -19. Wraz z wejściem w życie ww. rozporządzenia, został uchylony obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych, tj. w środkach transportu publicznego, centrach handlowych, obiektach sportowych czy właśnie w zakłady pracy (§ 23 ust. 1).
- Należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 207 §2 Kodeksu Pracy na pracodawcy ciąży obowiązek ochrony zdrowia i życia pracowników poprzez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Wprowadzone w rozporządzeniu zmiany nie zwalniają więc pracodawców z obowiązku dostosowania przedsiębiorstwa do warunków epidemicznych. W okresie wzmożonej zachorowalności na wirusa COVID-19 w zakładach pracy pojawiło się nowe zagrożenie, na które podejmowano różnorakie środki prewencyjne. Centralny Instytut Ochrony Pracy opracował wytyczne, w których zalecał wdrożenie planu działań zapobiegawczych. W tym okresie przedsiębiorstwa decydowały się na ograniczenie bezpośredniego kontaktu pracowników poprzez prace zdalną lub zachowanie odpowiedniego dystansu. Innym sposobem było zapewnienie środków ochrony indywidualnej i dezynfekcja. Pracodawca dokonując oceny zagrożenia ma prawo uznać, że podjęte w tym okresie środki prewencyjne powinny nadal obowiązywać, pomimo zniesionych rozporządzeniem obostrzeń – wyjaśnia Karina Zalewska-Mendak, ekspert ds. BHP firmy doradczej W&W Consulting.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
- Pracownik nie może sprzeciwić się zasadom przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa, które pracodawca wprowadził w zakładzie pracy. Byłoby to naruszenie wewnętrznych regulacji, istotnych z punktu widzenia obowiązków, jakie nakłada na pracodawcę ustawodawca w nadal utrzymanym stanie epidemii – dodaje Karina Zalewska-Mendak.
- Kluczowy będzie sposób ujęcia narażenia na COVID-19 w ocenie ryzyka zawodowego. Eksperci BHP pełniąc rolę kontrolno-doradczą są w stanie przedsięwziąć odpowiednie środki z uwzględnieniem stanu faktycznego w zakładzie. Nie zawsze całkowite zniesienie regulacji w zakresie obowiązujących standardów bezpieczeństwa będzie dobrym rozwiązaniem - podsumowuje Ekspert ds. BHP W&W Consulting.
Sytuacja epidemiologiczna to zmienna, która wymaga od nas elastyczności i przede wszystkim ciągłej aktualizacji dobieranych środków ostrożności.