
W opinii banku lipcowe dane dotyczące inwestycji "delikatnie rozczarowały". Na wyniki całego budownictwa oddziałują przeciwstawne tendencje związane z rozbieżnymi trajektoriami popytu w różnych jego segmentach" - ocenił bank Pekao w piątkowej analizie odnoszącej się do najnowszych danych GUS.
GUS podał, że produkcja budowlano-montażowa r/r wzrosła o 3,3 proc. "Po wyłączeniu czynników sezonowych i kalendarzowych produkcja obniżyła się o 1,3 proc. m/m" - napisano.
"Na wyniki całego budownictwa oddziałują przeciwstawne tendencje związane z rozbieżnymi trajektoriami popytu w różnych jego segmentach" - podkreślili analitycy. "Po jednej stronie obecnie znajduje się część inwestycji prywatnych (mieszkaniowych i przemysłowych), po drugiej zaś - wydatki na infrastrukturę i budownictwo biurowe oraz komercyjne" - wskazano. "Ma to szansę zmienić się dopiero na przełomie roku, kiedy można spodziewać się wyraźniejszego wzrostu inwestycji publicznych" - oceniono.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
W ocenie banku dużym rozczarowaniem jest wynik sprzedaży mebli, RTV i AGD, która w lipcu spadła o 1,9 proc. r/r. Jak wskazano, "jakiekolwiek korekty w górę +z tytułu Euro 2020+ okazały się daremne".
Pekao stwierdził, że dane GUS opublikowane w piątek nie wpływają na prognozy gospodarcze banku. "W najbliższych miesiącach tematem nr 1 w polskiej gospodarce pozostanie inflacja i reakcja polityki pieniężnej na nią. W międzyczasie, niemniej ważne od słabego zestawu miesięcznych danych za lipiec, będą szczegóły PKB za II kw." - wskazali eksperci.