
Polska Spółka Gazownictwa 12 stycznia ogłosiła, że z uwagi na brak środków na przyłączanie nowych klientów do krajowej sieci gazowej w latach 2022-2023 nie będzie podpisywać już nowych umów przyłączeniowych, co za tym idzie żadna nowa inwestycja, która powstanie w tym roku nie będzie mogła zostać podłączona do sieci i korzystać z ogrzewania gazowego.
Polska Spółka Gazownictwa w latach 2022-2023 na przyłączenie do sieci nowych odbiorców przeznaczyła niemal 2 mld zł, jednak środki te zostały już wyczerpane.
- Niestety do PZFD trafiają już informacje, że dotyczy to również sytuacji, w której inwestor dysponuje już warunkami przyłączenia wydanymi przez spółkę – komentuje Sebastian Juszczak, ekspert PZFD.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Zgodnie z danymi GUS z 221 tys. mieszkań oddanych do użytkowania aż 74 tys. to inwestycje realizowane przez inwestorów indywidualnych. Problem z brakiem możliwości przyłączenia instalacji gazowej będzie szczególnie dotkliwy dla tych inwestorów, którzy budują domy jednorodzinne.
CZYTAJ TEŻ: SPÓŁDZIELNIE SOCJALNE OBJĘTE TARYFAMI NA GAZ
Udział spółek deweloperskich w sektorze w domów jednorodzinnych z roku na rok rośnie i to również może być problem dla tego typu inwestorów. Zgodnie z wyliczeniami Polskiego Związku Firm Deweloperskich, od stycznia do czerwca 2021 r. w Polsce powstało 52,5 tys. domów jednorodzinnych. Deweloperzy wybudowali 10,5 tys. z nich, co daje 20 proc. udział w tym sektorze.
- Problem dotknie przede wszystkim Kowalskich, którzy na własną rękę decydują się na realizację budowy domu. Patrząc na dotychczasową politykę rządzących – m. in. uchwalenie ustawy o domkach do 70 mkw. - wierzę, że problem utrudnienia możliwości budowy własnego domu z uwagi na brak przyłączy gazowych zostanie sprawnie rozwiązany - dodaje Sebastian Juszczak.
Jak wskazuje Polski Alarm Smogowy odmowa przyłączania nowych instalacji gazowych spowoduje zahamowanie programu „Czyste Powietrze” – około połowa osób, która skorzystała z tego programu wymieniała stary kocioł węglowy na gazowy.
Warto dodać, że niektóre urzędy niesłusznie weryfikują na etapie pozwolenia na budowę uzyskanie warunków przyłączenia sieci, a dodatkowo wymagają zawarcia przyłączy w projekcie budowlanym. W tym świetle odmowa wydawania przyłączy gazowych jeszcze bardziej wydłuży proces inwestycyjny, co rodzi dodatkowe koszty. Na marginesie - Ministerstwo Rozwoju w swojej interpretacji potwierdziło, że taka praktyka urzędów jest niesłuszna – dodaje Sebastian Juszczak.