
Warszawska prokuratura postanowiła przystąpić do procesów cywilnych wytoczonych stołecznemu ratuszowi przez byłą urzędniczkę resortu sprawiedliwości Marzenę K. Swoją decyzję uzasadnia tym, że wymaga tego ochrona praworządności i interesu społecznego.
Marzena K., była urzędniczka ministerstwa sprawiedliwości, podejrzana o zatajenie w oświadczeniach majątkowych nieruchomości uzyskanych w ramach reprywatyzacji, wytoczyła w sumie cztery procesy władzom Warszawy.
Żąda w nich w sumie ponad 40 mln zł odszkodowań m.in. za wydanie wadliwej decyzji administracyjnej, za sprzedane lokale mieszkalne oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z budynku w sprawach nieruchomości, do których ma roszczenia lub uzyskała tytuły własności. Chodzi o nieruchomości przy ulicach Brackiej 23, Puławskiej 1A oraz Sieleckiej 36/38.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Warszawie prokurator Agnieszka Zabłocka-Konopka, prokuratorzy z warszawskiej prokuratury okręgowej po zapoznaniu się z aktami spraw zdecydowali o udziale w postępowaniach w zakresie nieruchomości zlokalizowanych przy ul. Puławskiej 1A oraz ul. Brackiej 23. Jak dodała, decyzję podjęli z uwagi na ochronę praworządności oraz interesu społecznego. Ich działania w tym zakresie koordynuje prokuratura regionalna.
Prokurator poinformowała też, że w przypadku nieruchomości przy ul. Sieleckiej decyzja w zakresie ewentualnego zgłoszenia udziału prokuratora zostanie podjęta niezwłocznie po zapoznaniu się z aktami sprawy.
W prokuraturach prowadzonych jest w sumie ok. 100 różnych postępowań dotyczących reprywatyzacji w stolicy. We wrześniu na polecenie ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry powołano trzy zespoły prokuratorskie do tych spraw: w prokuraturach regionalnych - wrocławskiej i warszawskiej oraz w Prokuraturze Krajowej.