Ronson rozwija ofertę. W przyszłym roku pierwsze mieszkania na wynajem

Ronson rozwija ofertę mieszkaniową. - Zagospodarowujemy segment PRS. W połowie przyszłego roku oddamy pierwsze 100 mieszkań pod wynajem w projekcie Ursus Centralny - powiedziała Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor marketingu i innowacji Ronson Development.

• Klienci finansujący zakup mieszkania w znaczącej części kredytem zniknęli z rynku.
• 70 proc. transakcji w Ronson to transakcje gotówkowe, dokonywane przez osoby, które wierzą, że nieruchomości są bezpieczną formą przechowania kapitału. 
• Zahamowanie na rynku kredytowym ma bezpośrednie przełożenie na zwrot w kierunku rynku najmu.

Jak aktualnie wygląda zainteresowanie klientów ofertą mieszkaniową?

Obserwujemy duże zróżnicowanie w preferencjach klientów. Część z nich wybiera mniejsze metraże w inwestycjach z segmentu popularnego, część sięga po produkty klasy premium, jeszcze inni oczekują produktów z segmentu PRS. Rynek jest dynamiczny i zmienny, a tym samym postawy klientów. Jedno pozostaje niezmienne - najważniejsza jest jakość realizowanych projektów.

Czy najem będzie zyskiwał na coraz większym znaczeniu? 

Wzrost znaczenia najmu instytucjonalnego ma podłoże demograficzne i jest związany z rosnącą mobilnością, szczególnie młodego pokolenia. Jednak ma też związek z obecnymi czynnikami ekonomicznymi. Zahamowanie na rynku kredytowym ma bezpośrednie przełożenie na zwrot w kierunku rynku najmu. Przygotowujemy ofertę w tym zakresie. Już w połowie przyszłego roku oddamy pierwsze 100 mieszkań w inwestycji Ursus Centralny, dedykowane pod PRS – najem instytucjonalny. Nasz bank ziemi w tym segmencie jest już zabezpieczony w Warszawie na prawie 2000 mieszkań i nie wykluczamy rozszerzenia go o kolejne miasta.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Jak oceniają Państwo sprzedaż w trakcie minionych 7 miesięcy?

Tempo sprzedaży mieszkań znacząco spadło od lutego br. Jest to efekt takich czynników jak inflacja, rosnące stopy procentowe, a przede wszystkim ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych. Klienci finansujący zakup mieszkania w znaczącej części kredytem, w zasadzie zniknęli z rynku. Niestety utracili zdolność kredytową. Obecnie mamy ok. 70 proc. transakcji gotówkowych, dokonywanych przez osoby, które wierzą, że nieruchomości są bezpieczną formą przechowania kapitału i uchronienia go przed inflacją.

Jak będzie wyglądała sytuacja na rynku mieszkaniowym w najbliższym okresie?

Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest dynamiczna, zdecydowanie trudniejsza dla klientów i warunkuje ją wiele czynników. Rosnące stopy procentowe, inflacja i przede wszystkim znaczne ograniczenie w zakresie przyznawania kredytów hipotecznych będą kluczowe dla przyszłości rynku.
Natomiast obecna sytuacja rynkowa nas nie zatrzymuje. Zgodnie z planem na ten rok, w drugim kwartale wprowadziliśmy największą ofertę sprzedażową w historii firmy. Przygotowujemy się także na odbicie rynku i stale poszerzamy nasz bank ziemi, aby w odpowiednim momencie wyjść z gotową ofertą nowych mieszkań.