
Wrzesień i październik to okres zbiorów winogron. Można to zrobić w prywatnej winnicy i to w bardzo różnych częściach globu, bo uprawy winorośli znajdziemy na niemal każdym z kontynentów. Winnice potrafią kosztować nawet ponad 100 milionów złotych.
Według Owidiusza – „tam gdzie nie braknie wina, tam smutki i troski nie trafiają”. Może więc najlepszym sposobem na jesienną chandrę jest zakup własnej winnicy. W pakiecie dostajemy przecież spacery wśród winorośli, romantyczne wschody i zachody słońca, kawę z widokiem na winnicę czy po prostu możliwość pielęgnowania krzewów i produkcji własnego trunku. Tym razem HRE Investments prezentuje ranking najdroższych posiadłości z winnicami, które czekają na nowych właścicieli i to na każdym z kontynentów.
475 tys. – tyle butelek rocznie moglibyśmy produkować, gdybyśmy stali się właścicielami najdroższej winnicy na sprzedaż z naszego rankingu. Cena ofertowa tej przyjemności wynosi obecnie 31 mln dolarów, czyli zaokrąglając - 124 mln złotych. Nieruchomość położona jest niedaleko Sieny w znanym na całym świecie regionie winiarskim – Toskanii. Winogrona uprawiać możemy na 57 hektarach. Odnajdziemy tutaj znane i chętnie spożywane odmiany tj. Sangiovese, Cabernet Sauvignon, Syrah, Merlot.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
W pakiecie na sprzedaż znajdują się również budynki. Część z nich przeznaczona jest do produkcji i przechowywania trunku. Są też sklep i sala degustacyjna. Druga część to obiekty typowo agroturystyczne przygotowane na przyjmowanie gości. Budynki te składają się z 6 apartamentów, strefy relaksu i basenu. Jakby tego było mało, to na terenie znajdziemy też aż 9 hektarów gajów oliwnych.
Na kontynencie północnoamerykańskim najdroższą dostępną dziś propozycją jest posiadłość w Kalifornii. Położoną w jednym z najbardziej znanych regionach winiarskich – Dolinie Napa winnicę nabędziemy za 17,5 mln dolarów, czyli 70 mln złotych.
W terenie 16-hektarowej winnicy uprawiane są odmiany Cabernet Sauvignon i Cabernet Franc, a produkcja winogron osiąga aż 3 ton z każdego akra (około 0,4 hektara). Winnica ta ma wyrobioną markę i pozycję na rynku, a produkowane tam trunku sprzedawane są po 300 dolarów za butelkę.
Na kontynencie afrykańskim najbardziej znanym krajem winiarskim jest Republika Południowej Afryki. Ciepły klimat i odpowiednie gleby sprawiły, że region Franschhoek jest często określany mianem stolicy wina RPA. Na powierzchni 12 hektarów w świetle południowoafrykańskiego słońca z widokiem na pobliskie góry uprawiać możemy tak szlachetne odmiany jak Chardonnay, Viognier i Pinot Noir. Wszystko to możemy posiadać płacąc 7 mln dolarów – 28 mln złotych.
Winna posiadłość składa się z wiejskiego domu posiadającego 4 sypialnie. Poza tym do dyspozycji mamy restaurację, stodołę oraz baseny.
Marzenie o produkcji własnego wina możemy również ziścić w jednej z australijskich winnic. Przynależąca do 20-hektarowej posiadłości winnica ma 6,4 hektarów. Szczyci się ona światowej klasy uprawą odmian Merlot (sprowadzanych specjalnie z Francji), Cabernet Sauvignon oraz Shiraz. Dodatkowo posadzone zostały szczepy Verdelho i Viognier.