W Kalifornii mieszkańcy kupują urządzenia zamieniające wilgoć z powietrza w wodę

Część mieszkańców Kalifornii zaczęła kupować kosztowne urządzenia produkujące setki litrów wody dziennie ze skraplanej w powietrzu wilgoci - podała w środę agencja AP. Urządzenie staje się popularne w wyjątkowo dotkniętych brakami wody miejscowościach Zachodniego Wybrzeża USA.

Autor: Pap 06 października 2021 20:15

"Naszym motto jest, +woda z powietrza to nie magia, to nauka+ i od tego są nasze urządzania" - powiedział Ted Bowman, inżynier z firmy Tsunami Products, zajmującej się produkcją takich urządzeń.

System zamieniający wilgotne powietrze w wodę działa podobnie do klimatyzatorów - zauważa Associated Press. Najpierw jest ono schładzane, a później woda skrapla się do specjalnych pojemników. Według producenta, urządzenie posiada unikalny system, który znacznie przyspiesza ten proces. Maszyna ma też filtry, które sprawiają, że woda w zbiornikach jest od razu zdatna do picia.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Najmniejszy generator wodny ma wysokość 2,3 metra i zajmuje powierzchnię metra kwadratowego. Ma najlepiej działać na terenach, gdzie często występuje mgła. Zdolność produkcyjna wynosi pomiędzy 900 a 8600 litrów dziennie.

Jak podkreśla AP, urządzenia są drogie, gdyż najtańszy generator kosztuje 30 tys. dolarów, najdroższy nawet 200 tys. USD.

Ekspertka Helen Dahlke z instytutu zajmującego się hydrologią na Uniwersytecie Kalifornijskim uważa, że promowana przez firmę technologia ma sens w pojedynczych gospodarstwach domowych, w szczególności na terenach wiejskich, jednak nie stanowi ona praktycznego rozwiązania problemów wodnych stanu Kalifornia.

"Musimy powstrzymać zmiany klimatu, by naprawdę coś zmienić" - oceniła Dahlke, wskazując, że walka z globalnym ociepleniem to najlepszy sposób na występowanie suszy.

Podobał się artykuł? Podziel się!

SŁOWA KLUCZOWE

REKOMENDOWANE DLA CIEBIE

SPOŁECZNOŚCI

House Market: polub nas na Facebooku

Obserwuj House Market na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych