
W Sieradzu dzięki współpracy marszałka woj. łódzkiego i prezydenta miasta, w dawnej siedzibie Wojewódzkiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli powstaje dom dla uchodźców z Ukrainy, w którym schronienie znajdzie 60 osób. Rodziny ukraińskich studentów przyjął też Uniwersytet Łódzki.
Przyjezdni z ogarniętej wojną Ukrainy, którzy zdecydują się zostać w woj. łódzkim, w Sieradzu znajdą wkrótce bezpieczne schronienie w biurowcu przy ul. Tuwima. Część budynku należąca do Zarządu Województwa Łódzkiego została przekazana już miastu Sieradz. Obecnie trwają w nim prace adaptacyjne, dzięki czemu w pokojach na jednym z pięter będzie mogło zamieszkać 60 osób.
"Na początku kwietnia będziemy tu już mogli gościć uchodźców. Wszystko idzie szybko i sprawnie. Cieszę się, że to miejsce zostało zagospodarowane na potrzeby naszych gości z Ukrainy" - podkreślił marszałek województwa łódzkiego Grzegorz Schreiber.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
W prace adaptacyjne zaangażowali się mieszkańcy miasta: właściciele sklepów z materiałami budowlanymi oraz wolontariusze, którzy pomagają przygotować pomieszczenia.
Obecnie trwa remont jednego z pięter, ale - jak zapowiedział Schreiber - jeśli będzie taka potrzeba, dla uchodźców mogą zostać zagospodarowane kolejne kondygnacje. "Zobaczymy, jak będzie się rozwijać sytuacja. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, po pewnych pracach, które jesteśmy w stanie przeprowadzić jako województwo, można będzie pozostałe kondygnacje także przeznaczyć dla uchodźców" - zapewnił.
Po zakwaterowaniu uchodźców, kolejnym etapem ma być pomoc w znalezieniu im zatrudnienia.
Samorząd woj. łódzkiego zamierza organizować kolejne miejsca zakwaterowania dla Ukraińców. Na podobne domy mają zostać zaadaptowane należące do samorządu województwa budynki w Piotrkowie Trybunalskim, Sokolnikach i Łodzi.
Z kolei 277 miejsc w 120 pokojach dla rodzin studentów przygotował Uniwersytet Łódzki. Ukraińscy studenci UŁ, którzy zgłosili potrzebę sprowadzenia swoich rodzin do Łodzi, mogli liczyć na zakwaterowanie swoich bliskich w jednym z domów studenckich.
"Obecnie nadal potrzebne jest wsparcie materialne, w tym dla rodzin już mieszkających w domach studenckich. Zbiórkę najbardziej potrzebnych na ten moment darów prowadzi Akademickie Centrum Wsparcia" - zaapelowała uczelnia.
Potrzebne są m.in. wiosenne obuwie damskie i dziecięce, zestawy pościeli dla dzieci, wanienki, sztućce, stroje kąpielowe, czepki na basen, klapki kąpielowe, bielizna, a także butelki do karmienia dzieci ze smoczkami, lekarstwa przeciwalergiczne.
Wciąż trwa też zbiórka żywności: mleka w kartonie, dań gotowych w słoikach, konserw, mąki, oleju, soczków dla dzieci, płatków śniadaniowych, soli, cukru, przypraw, kawy, herbaty, makaronu, ryżu, kaszy, czekolady, ciastek oraz artykułów przemysłowych m.in. do higieny i gospodarstw domowych.