
Na stołecznym rynku nieruchomości wtórnych nastąpił niewielki wzrost cen transakcyjnych. Kupujący najchętniej wybierają mieszkania położone w popularnych dzielnicach Warszawy.
Z kolei na rynku kredytów hipotecznych najważniejszym wydarzeniem było odblokowanie pieniędzy przeznaczonych na dopłaty, w ramach rządowego programu Mieszkanie dla Młodych. Choć w puli pozostało jeszcze ok. 26 mln zł, to większość banków zablokowała już możliwość składania wniosków.
Inwestowanie w nieruchomości
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
W ostatnich miesiącach na wtórnym rynku nieruchomości w Warszawie można zauważyć stopniowy, niewielki wzrost cen transakcyjnych. – Do takiej sytuacji mógł przyczynić się znaczny napływ gotówki, która jest wycofywana z niskooprocentowanych lokat. Zakup lokalu jest więc alternatywą do zainwestowania oszczędności. Szczególnie jest to widoczne w popularnych stołecznych lokalizacjach, gdzie mieszkania bardzo szybko się sprzedają. Znaczna część transakcji dotyczy właśnie tego segmentu rynku – mówi Dariusz Mitrowski, ekspert Metrohouse.
Zmiana limitów MdM
Ostatni kwartał 2016 roku na rynku nowych mieszkań w Warszawie, przebiegał pod znakiem oczekiwania na odblokowanie puli środków z programu Mieszkanie dla Młodych (373 mln zł). Plany związane z kupnem dotowanego mieszkania, miały przede wszystkim osoby zainteresowane ofertą deweloperów. Warszawski limit cenowy dla rynku wtórnego jest tak niski, że praktycznie uniemożliwia zakup używanego lokum z dopłatą.
W kontekście programu MdM warto przypomnieć, że na początku października 2016 roku, zmianie uległy limity cenowe w 15 województwach. Ta aktualizacja dotyczyła również Warszawy. Wskaźniki dla rynku pierwotnego i wtórnego podniesiono o 1,26 proc. W przypadku nowych lokali, limit ceny za 1 mkw. wzrósł o 80,13 zł/mkw. (do 6433,43 zł/mkw.) i 65,56 zł/mkw. (do 5263,71 zł/mkw.) dla rynku wtórnego.
Dopłaty są jeszcze dostępne
Dla osób planujących zakup mieszkania w Warszawie pozytywną wiadomością jest obniżenie przez Pekao Bank Hipoteczny marży kredytów mieszkaniowych, obowiązującej od 23 stycznia 2017 r. Niestety jednocześnie dwa inne banki: PKO BP i Alior Bank – wprowadziły niewielkie podwyżki.
Z tym że, jeśli chodzi o PKO BP, to od 16 stycznia wprowadził modyfikację oferty cenowej w zakresie nowych kredytów i pożyczek hipotecznych. Zmiana o 0,15 pp. obejmuje wszystkie osoby wnioskujące o kredyt czy pożyczkę hipoteczną, przy czym klienci banku utrzymujący z nim stałe relacje uzyskują upust na marży kredytu. Po wprowadzonych modyfikacjach, klienci aktywnie z nim współpracujący (posiadający od co najmniej sześciu miesięcy rachunek ROR i wykazujący regularne wpływy) uzyskają dostęp do produktów hipotecznych na atrakcyjnych warunkach, niższych nawet o 0,15 pp. od standardowej oferty.
Poza tym bardzo szybko kończą się pieniądze na tegoroczne dopłaty w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. Choć w puli pozostało jeszcze ok. 26 mln zł, to większość banków zablokowała już możliwość składania wniosków.
– Banki obawiały się sytuacji, w której pieniądze przeznaczone na dopłaty skończyłyby się i część kredytobiorców mogłaby nie otrzymać wsparcia. W rezultacie straciliby oni zaliczkę wpłaconą sprzedającemu mieszkanie. Ci, którzy nie boją się jednak takiej perspektywy wciąż mają szansę na dopłatę – mówi Jarosław Sadowski, ekspert Expandera.
Należy jednak dodać, że w dalszym ciągu, bez obaw, można wnioskować o dopłaty przeznaczone na 2018 r., których jest jeszcze ponad 200 mln zł. Niestety nie wszystkim uda się z nich skorzystać. Sprzedający często nie akceptują bowiem faktu, że część pieniędzy (kwotę dopłaty) dostaną dopiero w przyszłym roku. Nie jest to problemem jedynie w przypadku zakupu mieszkania będące jeszcze w budowie. Na koniec przypomnijmy jednak, że aby uzyskać dofinansowanie trzeba również spełnić szereg warunków. Jednym z nich jest to, że cena 1 mkw., nie może przekroczyć limitu, który w przypadku nowych mieszkań w Warszawie wynosi 6 433 zł.