Wojna wyzwaniem dla mieszkaniówki. Drożejące materiały i mniej rąk do pracy

Prawdopodobnie nie ma branży, na którą obecnie nie wpływałaby wojna. I rynek nieruchomości czy też branża budowlana nie są w tym odosobnione. Wpływ ten możemy obserwować na kilku poziomach. Najważniejszym z nich jest, m.in. przerwanie łańcuchów dostaw i problem z dostępnością materiałów, przekładają się na wzrost kosztów realizacji inwestycji.

Autor: housemarket.pl 05 kwietnia 2022 09:25

  • Unia Europejska wprowadziła zakaz importu m.in. surowca drzewnego, tarcicy i wyrobów z drewna z Białorusi, jako część sankcji związanych ze wsparciem przez Białoruś rosyjskiego ataku na Ukrainę.
  • Zauważalne są też braki innych surowców sprowadzanych do naszego kraju ze wschodu, tj. drewno, rudy żelaza, pochodne ropy naftowej, surowce ceramiczne.
  • Od początku agresji Rosji na Ukrainę polskie budowy opuściło nawet 30 proc. pracowników z Ukrainy.

Jak mówi Katarzyna Unold, dyrektorka zarządzająca ACCIONA w Polsce wystarczy przytoczyć przykład stali - wzrost cen tego materiału ma związek z nałożonymi na Rosję sankcjami w postaci zakazu jej importu z tego kraju.

- Decyzja ta jest dla branży problematyczna, ponieważ około 10 proc. zużywanej w Polsce stali sprowadzane jest właśnie z Rosji. Już teraz zauważalne są także braki innych surowców sprowadzanych do naszego kraju ze wschodu, tj. drewno, rudy żelaza, pochodne ropy naftowej, surowce ceramiczne. Jeśli chodzi o Ukrainę, jest to kraj wyjątkowo zasobny w złoża kopalin ceramicznych (m.in.: kaoliny, iły, bentonity, surowce skaleniowe, piaski szklarskie, kwarcyty, dolomity, gipsy, wapienie kluczowe dla przemysłu cementowego i wapienniczego, koncentraty cyjanitu i sillimanitu oraz grafit), kluczowych do produkcji materiałów budowlanych - mówi Katarzyna Unold.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

CZYTAJ TEŻ: WOJNA NA UKRAINIE UDERZA W MIESZKANIÓWKĘ 

Dodaje także, że zauważalne są problemy z dostępnością drewna, które pojawiły się na początku wybuchu wojny. Tu dla Polski najistotniejszym dostawcą jest Białoruś, która odpowiada aż za 27 proc. wolumenu drewna i wyrobów z drewna importowanych do Polski. Unia Europejska wprowadziła zakaz importu m.in. surowca drzewnego, tarcicy i wyrobów z drewna z Białorusi, jako część sankcji związanych ze wsparciem przez Białoruś rosyjskiego ataku na Ukrainę.

- Już teraz obserwujemy znaczny wzrost cen poszczególnych materiałów budowlanych. W raporcie o rynku mieszkaniowych z marca br. Polski Związek Firm Deweloperskich podaje, że ceny materiałów budowlanych ogółem wzrosły w lutym o 27 proc. r/r, ale szacuje się, że już w kwietniu będą znowu wyższe. Ceny niektórych komponentów, tj. blachy HRC czy profile, wzrosły o ponad 200 proc. r/r. Oprócz oczywiście samej wojny i nałożonych sankcji, wpływ na kolejne podwyżki, ma także wysoka cena paliwa, które niezbędne jest do ich transportu - zaznacza Katarzyna Unold. 

Zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie wiele mówiło się także o odpływie pracowników z Ukrainy, którzy wrócili do ojczyzny w odpowiedzi na wezwanie władz do walki. Polski Związek Firm Deweloperskich, w w/w raporcie, szacuje, że od początku agresji Rosji na Ukrainę polskie budowy opuściło nawet 30 proc. pracowników z Ukrainy.

- W przypadku budów na inwestycjach ACCIONA (np. na osiedlu BLANCO w Pruszkowie), nie odczuliśmy znacznego odpływu pracowników w związku z niniejszymi wydarzeniami, ponieważ większość zatrudnionych na nich robotników pochodzi z Polski. Także nasze budowy są realizowane zgodnie z planem. Natomiast znamy firmy i budowy, na których pracownicy z Ukrainy stanowili powyżej 30 proc. (czasami nawet aż do 70 proc. ekipy budowlanej) i tam odpływ pracowników z Ukrainy był dla nich bardzo dotkliwy. Jest to sytuacja, którą można było zaobserwować głównie w mniejszych firmach. PZFD podkreśla jednak, że na ten moment wydaje się opanowana, co nie oznacza, że w dalszej perspektywie kolejne braki pracowników z Ukrainy nie spowodują zakłóceń w terminach realizacji poszczególnych inwestycji. Ponadto, jeśli wojna będzie się przedłużać, a równolegle liczba rozpoczynanych w Polsce budów zwiększy się, deweloperzy będą zmuszeni posiłkować się pracownikami zza granicy. Na chwilę obecną tego problemu nie ma, ponieważ w tym roku wystartowało znacznie mniej budów niż rok wcześniej - mówi Katarzyna Unold.

ACCIONA reaguje na sytuacje związaną z wojną adekwatnie do potrzeb. Już pod koniec lutego, ruszyły liczne aktywne akcje pomocowe. W tym celu deweloper po raz kolejny zorganizował zbiórkę żywności dla Banku Żywności SOS w Warszawie.

- Zbiórka trwała dwa tygodnie i prowadziliśmy ją wśród naszych pracowników, a także w naszych biurach sprzedaży ulokowanych na terenie Warszawy oraz w Pruszkowie. Dodatkowo ACCIONA przekazała środki na zakup żywności. Łącznie przekazaliśmy 245 kg żywności. Żywność ta została przekazana Ukraińcom przybywającym w wyniku wojny do Polski - mówi Katarzyna Unold.

Zaledwie kilka dni po zakończeniu zbiórki dla Banku Żywności SOS w Warszawie, grupa ACCIONA włączyła się także w pomoc Ukraińcom przybywającym do Polski. Dzięki tym działaniom do naszego kraju sprowadzono dwoma samolotami łącznie 8 ton darów. Obecnie ACCIONA prowadzi zbiórki datków wśród swoich pracowników na całym świecie na organizacje pozarządowe, które są zaangażowane w organizację pomocy dla Ukraińców. Nie bez znaczenia jest osobiste zaangażowanie wszystkich członków zespołu ACCIONA, działających w grupach pomocowych wspierając ukraińskich gości finansowo, rzeczowo i organizacyjnie.

- Mobilizacja polskiego społeczeństwa, samorządów i NGO-sów jest godna podziwu i cieszę się, że w teamie ACCIONA jesteśmy zgodni, że należy wspomagać najbardziej efektywne działania - podsumowuje Katarzyna Unold. 

 

Podobał się artykuł? Podziel się!

REKOMENDOWANE DLA CIEBIE

SPOŁECZNOŚCI

House Market: polub nas na Facebooku

Obserwuj House Market na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych