
To, co dziś jest dla szukających własnego „M” standardem, nie tak dawno było czymś zupełnie nowym. Jak zmiany wpłynęły na dzisiejszy kształt rynku nieruchomości w sektorze pierwotnym - tak po 16 latach w Polsce ocenia to hiszpański Grupo Lar.
W odniesieniu do firmy profesjonalnie zajmującej się budownictwem mieszkaniowym słowa deweloper po raz pierwszy nad Wisłą użyto na początku lat 90-tych. Dynamika rozwoju, mnogość małych firm stawiających w tej branży pierwsze kroki oraz fakt, że Polacy stawiają wyżej zakup nad wynajmem, znacząco przełożył się na jakość realizowanych inwestycji. Ilość wyraźnie nie szła z nią w parze. Przełom wieków przyniósł stopniową poprawę jakości - głównie za sprawą pojawiających się na rynku firm z profesjonalnym zapleczem. Nie bez znaczenia na branżę deweloperską miało także wstąpienie Polski do Unii Europejskiej - istotnie wzrosło zainteresowanie kredytami, co ostatecznie przełożyło się na wzrost cen oferowanych mieszkań.
- Rok 2006, kiedy Grupo Lar weszła na polski rynek, aż do 2010 i lata kolejne, miały ogromny wpływ na to, jak nasza branża i rynek mieszkań wyglądają obecnie. Aktywnie dopasowując się do oczekiwań naszych klientów, staliśmy się jednym z wiodących graczy na warszawskim rynku. Obserwując go mogliśmy także, na swój sposób, go kreować – mówi Janusz Kraszewski, prezes zarządu Grupo Lar Polska.
Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
Lata 2008 i 2009 znacząco wpisały się w działalność firm deweloperskich - światowy kryzys finansowy i zmiana wielkości portfela klientów, które przełożyły się na zmniejszenie średniej wielkości nabywanych mieszkań o 5-8 m2, rozwój rynku kredytów hipotecznych oraz przypadający na lata późniejsze znakomity rozwój rynku mieszkaniowego w Warszawie to najważniejsze z wydarzeń w ocenie Grupo Lar.
Podążać za trendami, odpowiadać na wyzwania rynku
Wtórna zmiana rynku, jaka miała miejsce w 2009 r., wpłynęła nie tylko na wielkość mieszkań. Deweloperzy przestali bowiem produkować mieszkania z oddzielną kuchnią. W kolejnych latach projektanci zrezygnowali z ogradzania terenów nieruchomości. Nowe inwestycje stały się otwarte, pozbawione wysokich ogrodzeń czy strzegących dostępu do nich firm ochroniarskich. Nie zmieniło się jedno - klienci poszukiwali i poszukują mieszkań dobrej jakości, z miejscem postojowym, w otoczeniu zieleni, a także z dobrą komunikacją i zapleczem edukacyjnym.
- Specjalizacja deweloperów, którzy jeszcze kilka lat temu realizowali inwestycje pod konkretne wytyczne czy oczekiwania, dziś uległy znaczącej zmianie. Wynika to z faktu braku dostępności działek spełniających specyficzne wytyczne. Część z dzielnic jest też zabudowana i nie ma dalszej możliwości pozyskania gruntów, w innych (mimo dostępnych ziem) nie ma dostatecznie dobrej infrastruktury. Stąd też dziś aktywność takich firm jak Grupo Lar Polska skupia się m.in. na poszukiwaniu działek w rozsądnych rozmiarach – mówi Renata Mc Cabe- Kudła, dyrektor finansowy i członek Zarządu Grupo Lar Polska.
Rynek nieruchomości pierwotnych, za sprawą czynników zewnętrznych, od wielu lat dynamicznie się zmienia, a zmiany te dotyczą niemal każdego obszaru. Profesjonalizm deweloperów, ich wiarygodność i zrealizowane wcześniej inwestycje są czynnikami, które sprawiają, że klienci chętniej do nich wracają. Niezależnie od sytuacji rynkowej, nieruchomości są ciągle doskonałą inwestycją.