Nelson de Araújo o designie w zgodzie ze sobą

Portugalski projektant Nelson de Araújo opowiada o fascynującej zawodowej drodze, filozofii tworzenia oraz współpracy ze znaną polską marką i nowych perspektywach.

Autor: housemarket.pl 21 lipca 2021 09:50

Od czego zaczęła się Pana przygoda z designem?

Wyrastałem w undergroundowym środowisku. To ono rozbudziło moje zainteresowanie otaczającą rzeczywistością i ukształtowało poglądy oraz artystyczny styl. Od zawsze bliskie mi były idee anarchistyczne – bunt, szczerość, niezgoda na niektóre zjawiska społeczne – co dziś przekłada się moją twórczość. Swoje pracę projektową opieram o ciekawość świata i krytyczne myślenie. Długo szukałem miejsca, w którym mógłbym realizować te założenia, czuć się wolnym, a przy tym rozwijać się jako człowiek i artysta, dlatego rozpocząłem studia projektowania produktu w Escola Superior de Tecnologia e Gestão de Viana Do Castelo. Zawsze byłem bardzo niezależnym człowiekiem, a migawki podpatrzone w dzieciństwie nauczyły mnie, że można ,,żyć inaczej’’. W szkole pozwolono mi być sobą, tworzyć w zgodzie z własnym sumieniem i osobistą wizją otaczającej rzeczywistości.

Szukasz terenów inwestycyjnych? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Czym jest dla Pana projektowanie?

Design to opowieść o tym, jakie życie prowadzisz, o czym marzysz, w jaki sposób patrzysz na świat. Ja, poprzez projektowanie, wyrażam siebie i opowiadam własną historię. Staram się pozostawić po sobie ślad. Ważnym wyznacznikiem jakości moich prac są zawsze dwie kwestie – funkcjonalność i estetyka.

Co wyróżnia Pana styl?

Ogromny wpływ miał na mnie genialny projektant - Dieter Rams i jego zasada Dobrego Designu: „Im mniej, tym lepiej”. Zawsze staram się tworzyć proste, funkcjonalne i wyważone kształty, nie zapominając przy tym o walorach estetycznych, wygodzie i jakości wykonania produktu. Kiedy kreuję, myślę nie tylko o projektach, lecz także ludziach, dla których pracuję – o ich potrzebach, osobowości, ambicjach. To pomaga patrzeć na obiekt w inny, unikatowy i spersonalizowany sposób. Priorytetowo podchodzę do troski o środowisko naturalne, życia w zgodzie z naturą i uczciwości w relacjach z klientami.

Jak przebiega proces produkcji?

Proces projektowania produktu jest bardzo zróżnicowany i niepowtarzalny, a wspólnym mianownikiem jest tylko to, że pomysły zawsze rodzą się z natchnienia. Na co dzień zajmuję się szukaniem odpowiedzi oraz weny – jestem wtedy badaczem, projektantem, artystą wizualnym i marketingowcem. Rzeczywistość jest pełen fascynujących zjawisk, o których warto powiedzieć, wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć, wsłuchać w głos świata. Po znalezieniu inspiracji rysuję pomysł na papierze, aby uzyskać pożądaną formę. Następnie, aby ożywić ten rysunek, projektuję go w 3D i wprowadzam ostateczne poprawki, zgodne z życzeniami klienta. A potem obiekt jest już gotowy do produkcji.

Co Pana inspiruje?

Inspiruję się przyrodą i jej pierwotną energią, zapierającymi dech w piersiach naturalnymi krajobrazami, hipnotyzującymi kolorami, kształtami, zapachami i potęgą emocji, jakie budzi. Natura - rozbudza zmysły i dostarcza wielu bodźców, które z wdzięcznością i pokorą przyjmuję.

Czym jest dla Pana „dobry design”?

REKOMENDOWANE DLA CIEBIE

SPOŁECZNOŚCI

House Market: polub nas na Facebooku

Obserwuj House Market na Twitterze

RSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych